niedziela, 28 września 2014

Figura Św. Jana w Zwoleniu

Fotografia z roku 2008
Jest to rzeźba kamienna wyobrażającą postać Św. Jana Chrzciciela ustawiona na wysokim postumencie. W środkowej części postumentu widnieje liczba 1933 oznaczająca rok w którym postawiono pomnik. W okresie międzywojennym figura ta znajdowała się na obszernym trójkątnym placu usytuowanym w rozwidleniu ulic - Św. Jana i dawnej ulicy Kochanowskiego. Przed rokiem 1933 na wspomnianym wyżej placu stał słup drewniany mający około 1 metra średnicy i ponad pięć metrów wysokości na którym znajdowała się kapliczka z czterema okienkami i figurą Św. Jana Chrzciciel.




Zdjęcia z roku 2014

Kaplica przedpogrzebowa w Zwoleniu

Pierwsza kaplica przedpogrzebowa została wybudowana w latach 1856-1957 przez ks. Karola Woźnickiego. Niestety spłonęła w pożarze w 1873r. W roku 1901 ks. Aleksander Bąkowski ponownie zajął się wybudowaniem takiej kaplicy. Podczas jej wznoszenia w północno-zachodniej części cmentarza kościelnego dokonano w kościele odsłonięcia prochów rodziny Kochanowskich, wśród których znajdowały się szczątki poety Jana. Zostały one złożone pod posadzką budowanej kaplicy. W roku 1982 prochy rodu Kochanowskich ponownie wydobyto z pod podłogi kaplicy i przeniesiono do krypty w  kościele. W latach powojennych kaplica przez pewien okres pełniła rolę sali katechetycznej.

sobota, 27 września 2014

Kapliczka Św. Anny w Zwoleniu



Kapliczka Św. Anny w Zwoleniu wybudowana w 1854 roku; stanęła w miejscu spalonego w 1800 roku, w wielkim pożarze miasta, kościoła pod tym samym wezwaniem. Budowa tego obiektu była spontaniczną inicjatywą grupy mieszczan proszących Opatrzność o spowodowanie wygaśnięcia grasującej w tym czasie w mieście i jego okolicach epidemii cholery. Kaplicę wybudowano z cegieł, otynkowano i pokryto gontem w ciągu jednego tygodnia. Już jesienią 1852 roku zwoleńskiemu proboszczowi przedstawiono zamiar ozdobienia jej dwoma ołtarzami: Św. Anny i Św. Rocha.
Bardzo szybko udało się uzyskać zgodę władz diecezjalnych na poświęcenie nowego obiektu sakralnego.
W 1930 roku biskup diecezji sandomierskiej wyraził zgodę na odprawianie w kaplicy Mszy Świętej cztery razy w roku, a kilkanaście miesięcy później rozszerzył swe pozwolenie na odprawianie nabożeństw w co drugą niedzielę i "w miarę potrzeb ludności". Kaplica wówczas opisywana była jako obiekt ozdobiony centralnie ołtarzem z obrazem Św. Anny a po bokach obrazami Św. Rocha i Św. Rozalii.


Kapliczka Św. Anny przed remontem

piątek, 26 września 2014

Skąd biorą się przydrożne kapliczki

Kapliczka na końcu wsi w Karolinie
Kapliczki i krzyże przydrożne to nie tylko pomniki postawione ku czci Boga lub świętych. Są one przykładami rzemiosła i sztuki ludowej a przede wszystkim pełnią funkcje zwyczajowe i obrzędowe. Stawiano je z różnych powodów i w różnych czasach. Kapliczki stawiano w miejscach ważnych dla ludzi. Żadna nie powstała przypadkowo. Każda z nich niesie ze sobą własną historię: ich twórcy chcieli bowiem w tej formie wypowiedzieć swoje uczucia - jedne były wyrazem indywidualnego, inne zbiorowego aktu wdzięczności za wysłuchanie próśb, za wyleczenia z choroby, za uchronienie od zarazy, głodu czy innej klęski, za powrót z wojny, za wybawienie z niebezpieczeństwa. Niektóre kapliczki wznoszone były w intencji, by Bóg czuwał nad całą wsią, chronił od nieszczęść, błogosławił ziemi i plonom. Krzyże stawiano też dla upamiętnienia nagłej śmierci. Kiedy człowiek zginął tragiczną śmiercią w wypadku, w wyniku zabójstwa, od uderzenia pioruna, wierzono, że jego dusza nie zazna spokoju dopóki nie zostanie postawiony przydrożny krzyż lub kapliczka. Stawiano je w miejscach objawienia się Matki Boskiej lub świętego, koło studzien lub źródeł, których wodę uznano za cudowną, a wreszcie na mogiłach ludzi pochowanych w polu lub w lesie.  Krzyże wznoszono nie dla swojej chwały ale z myślą o potomnych, o przyszłych pokoleniach, by te kontynuowały dzieło praojców. Stanowiły one znak rozpoznawczy i wyraz pobożności mieszkańców danej okolicy. Niekiedy obsadzane one były drzewami, grodzone i dekorowane kwiatami, tworzyły miejsca, które do dziś skupiają naszą uwagę. Wtapiały się potem w krajobraz i na zawsze stawały się jego nierozerwalną częścią. Stawiane zazwyczaj na początku i końcu wsi - by wędrowiec i podróżny opuszczający gościnną miejscowość  mógł oddać się w opiekę Bogu - znaczą dziś często ich dawne granice. Kiedy mijano krzyż stojący na początku lub końcu wsi czy miasta, zatrzymywano się, zdejmowano czapką i odmawiano modlitwy. Formą oddawania czci krzyżowi było zdobienie go kwiatami i palenie przy nim świec. Do zwyczaju należy sadzenie drzew przy krzyżach, kapliczkach oraz figurach. Zwyczajem związanym z krzyżem było też zatrzymywanie się przy nim konduktu pogrzebowego, proszono wówczas Zbawiciela o miłosierdzie dla zmarłego. Przy krzyżu żegnano też poborowych idących do wojska i składano przysięgi w różnych okolicznościach. Z krzyżami wiążą się też różne legendy.
Kapliczka Św. Jana Nepomucena w Policznie